Do wyreżyserowania nastroju dawnej fabryki, industrialnego warsztatu czy przedwojennego studia fotograficznego, trzeba odpowiedniej bazy. Tworzą ją otwarte przestrzenie, ogromne okna, surowe faktury ścian i gdzieniegdzie pojawiające się belki – pozostałości po stropie. Te cenne zdobyczne architektury stanowią punkt wyjścia do udanych realizacji. Tak też było w przypadku rewitalizacji dawnego obszaru przemysłowego w Zurychu, w którym stary, podupadający budynek zamieniono na pracownie, sceny prób i biura teatru. W historycznej przestrzeni znalazło się też miejsce dla trzech pięter mieszkalnych, które onieśmielają wysmakowanym designem. Tam właśnie króluje armatura Dornbracht!
Wyzwania rewitalizacji starego budynku zlokalizowanego w jednej z modnych dzielnic Zurychu podjęło się studio Huggenbergerfries. Zadanie było trudne, ponieważ miało stanowić architektoniczny dialog pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. Chodziło nie tylko o zachowanie urbanistycznych perełek inwestycji i poprzemysłowego ducha panującego w tym miejscu. Kluczowe było również zrównoważone wykorzystanie zasobów oraz połączenie współczesnej funkcjonalności z ponadczasowym wzornictwem. Czy się udało? I to z nawiązką!
To, co zostało, a jednocześnie stanowi największe architektoniczne atuty inwestycji, to betonowy strop oraz stalowe dźwigary, które są pozostałościami po historycznej już budowli. Ich umiejętne wyeksponowanie tchnęło w przestrzeń nieco industrialnego klimatu i stanowiło punkt wyjścia dla loftowej scenerii. Nawiązaniem do stoczniowej historii miejsca było także wykonanie dwóch otworów w kształcie iluminatorów, które mają upamiętniać statki produkowane w tej przestrzeni. Ten stylistyczny akcent nie tylko zwraca uwagę! Jest dowodem wrażliwości i wyrazem profesjonalizmu w zagospodarowaniu terenu.
W fabrycznych sceneriach wszystko jest proste i oczywiste. Nie ma sztampy, nadmiernej ornamentyki i barwnego szaleństwa. Nadrzędną regułą urządzania jest minimalizm i docenienie tego, co pozostało; belek, stropów, chropowatych ścian. Ten wzorniczy dekalog towarzyszył też realizacji w Zurychu. By nie przyćmić piękna zachowanych detali, w projekcie „okrętowym” realizowanym przez Ortner & Ortner we współpracy z architektem Huggenbergerfries zastosowano podstawową paletę kolorów, a więc klasyczną biel i głęboką czerń. Ich neutralność jest narzędziem ekspozycji wnętrzarskich perełek – nie tylko industrialnych detali, lecz także armatury Dornbracht.
Co ciekawe, nawet w segmencie baterii łazienkowych dominują biele i czernie! Do tego celu wykorzystano minimalistyczną serię armatury Dornbracht MEM. To konstrukcje zredukowane do niezbędnego minimum – i właśnie w tym tkwi ich urok! Ich purystyczny design skupia wzrok nie na sylwetce baterii, ale na tym, co najważniejsze; na strumieniu! Autorem tej zachwycającej kreacji jest Sieger Design – autorytet w dziedzinie tworzenia przedmiotów użytkowych.
Co, oprócz minimalistycznego wzornictwa, wyróżnia baterie Dornbracht MEM? W projekcie łazienki w Zurychu zastosowano grę kolorów. Funkcjonalną przestrzeń podzielono na dwie barwne strefy. W pierwszej armatura MEM w odcieniu matowej bieli stylowo harmonizuje z jasną powierzchnią wanny, dając obraz monolitycznego zestawiania. W drugim obszarze dominują ciemne akcenty. Pierwszoplanową rolę odgrywają czarna bateria umywalkowa Dornbracht MEM oraz szaroczarna umywalka. Harmonijnym pomostem między kontrastującymi tonacjami jest szaroczarne wykończenie mebli. Wszystko to wieńczą nastrojowe wiązki światła.
W drugiej łazience w loftowym mieszkaniu w Zurychu także wykorzystano estetyczny potencjał baterii Dornbracht oraz grę kontrastujących kolorów; bieli i czerni. Ciemna armatura prysznicowa Dornbracht wyróżnia się na tle jasnych płytek, co w połączeniu ze ścianą wykończoną w równie magnetyzującym kolorze daje znakomity efekt stylistyczny. Wizualne wrażenie głębi działa na odbiór aranżacji – przestrzeń wydaje się na większą.
A co z łazienką dla gości? To pomieszczenie jest kontynuacją minimalistycznego, klasycznego wzorca zastosowanego w całym koncepcie. Tym razem królową wnętrza jest bateria Dornbracht Meta utrzymana w czarnym, matowym wykończeniu. Jej powierzchnia współgra z ciemnoszarą ramą oraz białymi płytkami przy umywalce. Wszystko razem gwarantuje niezwykle luksusowy dialog, który spotęguje przyjemność kąpieli. W sanitarnych realizacjach dominują też inne punkty szczególne! Chodzi o akcesoria Dornbracht. Ich obecność rzutuje na spójność.
Konsekwencja w utrzymaniu poprzemysłowego designu i połączeniu ponadczasowych materiałów nie zamyka się tylko w obrębie łazienki. Wręcz przeciwnie, efektownie rozciąga się na całe wnętrze, zapewniając ucztę dla wszystkich zmysłów! W kuchni ta gradacja wizualnych smaczków jest szczególnie dostrzegalna. Tam, szarości, czerń i biel mieszają się z kojącą fakturą drewna, które wyznacza linię mebli. Nawiązaniem do industrialnej tradycji są pustaki szklane ulokowane ponad linią blatu.
W kuchennej strefie zmywania rządzi funkcjonalność pisania cechami baterii Dornbracht Tara Ultra. Armatura tego rodzaju prezentuje się imponująco i skupia na sobie uwagę – zarówno w kontekście wizualnym, jak i praktycznym. Jej wysoki, smukły korpus góruje nad przestrzenią, a elastyczna i sprężynowa wylewka uławia wiele kulinarnych czynności, gwarantując dotarcie do wszystkich zakamarków zlewozmywaka. Funkcjonalne zwieńczenie produktu stanowi dodatkowo możliwość wyborów jednego z dwóch rodzajów strumienia. Normalny pomoże w szybkim napełnianiu wazonów i naczyń, a prysznicowy skutecznie obmyje zabrudzoną główkę sałaty, nie niszcząc jej kruchych liści.
Ponad 9000 produktów dostępnych od ręki
Bezpieczeństwo dzięki certyfikatowi SSL
Na terenie całej Polski
Sklep z największym wyborem asortymentu